Wczoraj odbyła się premiera długo oczekiwanego filmu Sztuka Kochania z Magdaleną Boczarską w roli głównej.

Zobacz też: GWIAZDY na premierze filmu Sztuka kochania (FOTO)

Producentem wykonawczym był Piotr Woźniak-Starak, który na gali wygłosił dość osobliwą przemowę.

Milioner powiedział widzom, że dziękuje swojej małżonce Agnieszce, która „zainspirowała” go do stworzenia tego filmu. Podziękował również twórcom za stworzenie tego dzieła.

Uwagę internautów przyciągnął jednak fakt nietypowego zachowania biznesmena, które świadczy o dość „dużym przemęczeniu”:

Wow! Dziękuję państwu, bo to jest ten moment, kiedy jesteśmy tu, a wszystkie fotele są pełne. Wiem, że państwo nas oceną, opinie mogą być różne, ale myśmy z tą ekipą zrobili coś, czemu oddaliśmy serce i krew. Ja naprawdę nauczyłem się myśleć po kobiecemu. Ja chciałem powiedzieć, tak, moja żona czytała, ona to miała, ja to przejąłem jako producent i tak wyszło. Bez tych państwa tam z tyłu, powiem jak Wisłocka, ch***a byśmy zdziałali.

Po chwili włączył się drugi producent Krzysztof Terej, który w kilku słowach rozbawił gości:

Ja również chciałem podziękować całej ekipie…

Zobacz też: AGNIESZKA WOŹNIAK-STARAK: CORAZ RZADZIEJ ZDARZAJĄ MI SIĘ NIETRAFIONE ZAKUPY

Co o tym sądzicie?

Przemowa Piotra zaczyna się 2:23

Przemowa Piotra Woźniak-Staraka na premierze Sztuki Kochania jest... dziwna?

Przemowa Piotra Woźniak-Staraka na premierze Sztuki Kochania jest... dziwna?

Przemowa Piotra Woźniak-Staraka na premierze Sztuki Kochania jest... dziwna?

Przemowa Piotra Woźniak-Staraka na premierze Sztuki Kochania jest... dziwna?

Przemowa Piotra Woźniak-Staraka na premierze Sztuki Kochania jest... dziwna?