W sobotnie południe na zakopiańskich Krupówkach doszło do tragedii. Internauta zamieścił na Facebooku dokładny opis wydarzenia i zdjęcia:

20.01.2018 r. Około 12:00. Wystraszone konie na Krupówkach !!! Koń z połowy Krupówek z zaprzęgiem z całym impetem ze strachu zbiegał w dół w/w ulicy. Taranował wszystko co zastał na drodze pustosząc Krupówki. Co najgorsze Koń staranował małe dziecko. Karetka zabrała małego chłopca – pisze chłopak.

Rzeczpospolita: Ktoś TRUJE konie z Janowa?!

To nie koniec dramatu. Przerażone zwierzę nie zostało zatrzymane:

Zwierzak gdy dobiegł do końca ulicy nie hamując wpadł w betonowe klocki uderzając głową. Właściciel Konia Góral, nagle zniknął, ludzie pomagali ocucić zwierzę i zabezpieczyć miejsce. Wielkie pokłony dla Pana który widać że z Końmi ma do czynienia, koń wstał po 20 minutach na własnych siłach, a w/w Pan zabrał go w ciche miejsce – opisuje internauta.

Chłopak apeluje, by udostępniać post i zdjęcia:

UDOSTĘPNIAMY !!! BO CHYBA CZAS SKOŃCZYĆ Z MĘCZENIEM I STRESOWANIEM ZWIERZĄT !!! – pisze.

Świadkowie wydarzenia mówią, że koń najprawdopodobniej przestraszył się pękającego balonika.

Opinie internautów są jednoznaczne – wszyscy domagają się zakazu wprowadzania koni na zatłoczone przez turystów ulice. Zwierzęta jako atrakcja turystyczna – to naprawdę słaby pomysł.