Przybylska: Do twarzy używam tylko kremu dla dzieci

Nie farbuję włosów, bo nie znalazłam jeszcze na głowie ani jednego siwego, do twarzy używam tylko kremu dla dzieci, a nie tych drogich wynalazków, dbam o ciało, dużo ćwiczę – jestem przecież aktorką, a to mój warsztat pracy – opowiada bohaterka Cosmo.

Przybylska ma do siebie spory dystans. Gdy pada stwierdzenie, że wielu uważa ją za symbol seksu, aktorka wtrąca z ironią:

Bieniuk by powiedział: „Bo nie widzieli cię rano…”.

O tym, jak aktorce udaje się od wielu lat utrzymać związek czy wyobraża sobie życie bez dzieciaków i o czym marzy podczas codziennej gonitwy, przeczytacie w nowym, majowym Cosmo. Numer urodzinowy (magazyn kończy właśnie 16 lat) z trzema wariantami okładki z Anną Przybylską do kiosków trafi już jutro, będzie również dostępny w sieci, w wersji elektronicznej.

W COSMOPOLITAN TAKŻE:

„Jestem dorosła! Nie mówcie mi, co mam robić” – jak się dogadać z rodzicami, którzy nadal przypominają ci, żebyś nosiła czapkę i pytają, czy zjadłaś obiad?

„Kto wpadł na naszą imprezę?” – z okazji urodzin Cosmo najwięksi polscy przystojniacy zdradzają, co ich najbardziej kręci w kobietach.

„Pozytywne myślenie naprawdę działa!” – Ale tylko pod warunkiem, że wiesz, jak się nim posługiwać. Wypróbuj nasz sprawdzony sposób!

„Kiedy przestajesz się dla niego starać…” – Zakochałaś się w Bradzie Pitcie, a teraz mieszkasz z Ciasteczkowym Potworem? Albo sama nie możesz dopiąć dżinsów?

„Sekret idealnego dopasowania” – Dlaczego seks z jednym facetem jest absolutnie rewelacyjny, a z drugim (choć jesteś w nim zakochana po uszy) – trochę mniej?

„Nie czekaj! Spełniaj marzenia! Teraz!” – Wiesz, czym jest prokrastynacja? To odkładanie wszystkiego na później i… tysiące straconych możliwości. Sprawdź, co ci naprawdę przeszkadza w spełnianiu marzeń.