Mariusz Pudzianowski przekonuje, że jego sylwetka to efekt ciężkiej pracy i zdrowego trybu życia. Fakt przyłapał jednak siłacza, jak pałaszował fast-foody.

Pudzian zajadał się niezdrowym jedzeniem w niedzielny wieczór, czyli po zakończeniu programu Taniec z gwiazdami.

Wiedząc, że i tak jest ulubieńcem publiczności może sobie chyba pozwolić na pewne odstępstwa. W końcu każdy ma jakieś słabości.