39-letnia Rachel Weisz odważyła się skrytykować aktorki, które wstrzykują sobie botoks i likwidują zmarszczki mimiczne.

W wywiadzie dla brytyjskiego Harper’s Bazaar aktorka powiedziała:

– Tego się powinno zabronić aktorom, tak jak sterydów zakazuje się sportowcom. W grze aktorskiej chodzi przecież o ekspresję, dlaczego więc prasujecie swoje zmarszczki?

I choć Rachel tego nie powiedziała, wszyscy już plotkują, że aktorka swą krytykę wycelowała głównie w Nicole Kidman.

Poza tym Weisz stwierdziła jeszcze, że woli Wielką Brytanię (jej rodzinny kraj) od Ameryki i że na wyspach czuje się o wiele lepiej.

– Kocham ten styl londyńskich dziewczyn, jest tak różny od nadętego i do granic możliwości dopracowanego stylu Amerykanek!

Zgadzacie się z nią?