Nasz minister spraw zagranicznych, Radek Sikorski jest prawdziwym patriotą.

Potrafi zareklamować nie tylko polską gospodarkę czy wzrost PKB. Sikorski promuje także nasze rodzime gwiazdy. Dokładnie – Dodę.

W czasie swojej wizyty w Stanach, Sikorski odwiedził program Morning Joe emitowany przez stację MSNBC – pisze portal wyborcza.pl. Jedną z rozmówczyń ministra była Mika Brzeziński, która zasłynęła dwa lata temu odmawiając przeczytania jako pierwszej w serwisie informacji na temat Paris Hilton.

Radek Sikorski nawiązując do niechęci dziennikarki, jaką żywi wobec amerykańskiej celebrytki, powiedział, że Polska też ma swoją Paris Hilton – Dodę, która lepiej wygląda i lepiej śpiewa.

Zgadzacie się?

Źródło:wyborcza.pl