Wielu uzna, że mężczyzna na motorze dostaje bonusowe +10 do seksapilu. Być może Rafał Maślak naoglądał się Synów Anarchii, bowiem w jego głowie zrodziła się nowa misja. Misja motor.

Model twierdzi, ze nie jest typem człowieka mogącego usiedzieć na miejscu. W lipcu skoczył na bungee z najwyższego mieszkalnego budynku na świecie, a teraz spełnia swoje marzenie o jeździe na motocyklu.

Niedługo wyjeżdżam na miasto. A w Warszawie na mieście niespodziewane sytuacje, piesi, tramwaje, trzy pasy na rondzie, czuję, że będzie hardcorowo. Dobrze to wygląda, męsko, a wrażenia z jazdy są niesamowite. Czuć tę moc, powiew wiatru – Rafał zapewnia, że po zdaniu egzaminu kupi maszyną z pojemnością minimum 600 cm3. W trakcie kursu Maślak jeździ na maszynach z silnikiem o pojemności 750 cm3 – To jest bardzo duży motor. Pociągnę manetkę i po prostu zrywa z siedzenia. Trzeba uważać, trzeba mieć respekt do motoru. To jest chwila, żeby zrobić sobie wielką krzywdę. Ale jestem rozważnym kierowcą, dlatego myślę, że dam radę – model zapewnia, że jego dziewczyna, Kamila Nicpoń podziela jego pasję – Dziewczynę ubieram w skórę, wsiada ze mną i jeździ, nie ma innej opcji – mówi Rafał w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Życzymy powodzenia!

&nbsp
Rafał Maślak jeszcze bardziej seksowny?

Rafał Maślak jeszcze bardziej seksowny?

Rafał Maślak jeszcze bardziej seksowny?