/ 09.02.2008 /
Ledwo Cher zapowiedziała wielki powrót, a już podgrzewa atmosferę wokół tego wydarzenia. Jak? Wypowiadając się na tematy chodliwe w mediach.
I tak oto wyznała ostatnio, że w latach osiemdziesiątych miała krótkotrwały romans z Tomem Cruise’m.
„Tom był najsłodszym facetem, jakiego można sobie było wyobrazić. Ale teraz… Nie rozumiem tej całej scjentologii. Po prostu nie rozumiem\” – powiedziała piosenkarka.
Nie ona jedna.