Rihanna, która wychowywała się na Barbadosie, wyznała w niedawnym wywiadzie, ze lekko w szkole nie miała.

Chodzi nie o oceny, a rówieśników, którzy wyśmiewali się z jej jaśniejszego odcienia skóry.

– To było dla mnie trochę niezrozumiałe – mówi piosenkarka. – Dorastałam z mamą, która jest czarna. Tak więc otaczała mnie bardzo „czarna\” kultura. Za to kiedy poszłam do szkoły, nagle zaczęli wołać na mnie \”biała\”. A tam to przecież jak przezwisko. Przeklinali, wytykali palcami… Nie mogłam tego pojąć.