/ 23.04.2009 /
Rihanna nie może dać sobie spokoju z Chrisem Brownem.
Para spotyka się w domu piosenkarki. Oczywiście starają się zachować maksimum dyskrecji – po tym, jak Chris pobił Rihannę, nigdzie nie jest mile widziany.
Po incydencie raperowi grozi do czterech lat w więzieniu. Póki co nie przyznaje się do winy, proces trwa, a Rihanna już zdała się zapomnieć o wszystkim.
Brown jest częstym gościem w jej domu, ale – jak wyznała znajomym – nie zamierza tego upubliczniać. Żadnych komentarzy na temat romansu, żadnych „tak\” czy \”nie\”. A jak dostanie w twarz być może zrobi się głośniej.