Wczoraj zakończyła się sprawa rozwodowa Roberta Janowskiego. Aktor rozszedł się z żoną Katarzyną po 7 latach małżeństwa.

O rozstaniu pary media donosiły od początku tego roku. Kiedy o sprawie zrobiło się naprawdę głośno, Janowski przyszedł do studia Kuby Wojewódzkiego i oczyszczał się z zarzutów. Mówił, że jest sam. Wyrażał żal, że nie udało mu się utrzymać dobrych relacji z żoną, zapewniał też, że zarówno ją, jak i dzieci dobrze zabezpieczył na przyszłość.

Fakt pisze, że ostatnia rozprawa była trudna dla obojga byłych małżonków. Przed wejściem na salę minęli się bez słowa.

Czytajcie więcej: Dowbor tankuje, Koroniewska płaci. Fajnie?

\"\"