Robert Pattinson doskonale wie, jak podkręcić atmosferę wokół Zmierzchu i kolejnych części, które mają pojawić się na ekranach kin.

Aktor wyznał, że czuł pociąg do swojej filmowej partnerki, Kristen Stewart.

– Ona jest niesamowita. Moim pierwszym impulsem była myśl, żeby poprosić ją o numer telefonu – powiedział magazynowi OK!. – Później jednak zmusiłem się do tego, by pamiętać, że 90% tego, co robisz na ekranie, to gra aktorska.

Pattinson dodał, że jego i filmową Bellę łączy „niezwykła więź\”:

– Podobało mi się, jak wspólnie tworzyliśmy nasze postacie. Całymi wieczorami rozmawialiśmy o kolejnych scenach, a następnego dnia broniliśmy swojego punktu widzenia. Ta kreatywna energia sprawiła, że łączy nas niezwykła więź.