Kiedy w lutym w plotkarskich mediach ukazały się zdjęcia Robina Thicke obściskującego na imprezie dziewczynę, Paula Patton spakowała manatki i wyprowadziła się z ich wspólnego domu.

Robin nie mógł się otrząsnąć. Przez wiele tygodni, ba! miesięcy! błagał swoją żonę o wybaczenie i powrót. Niektórzy mieli już serdecznie dość jego zachowania – nieustające „smęcenie” na temat utraconej (na własne życzenie) miłości życia zaczęło być uciążliwe.

Wreszcie Thicke zrozumiał, że w ten sposób nic nie uda mu się wyprosić. Patton pozostała nieczuła na jego błagania, pozostał rozwód.

Podobno na razie prawnicy aktorki szykują dokumenty dotyczące podziału majątku. Robin nie chce składać papierów rozwodowych, zrobi to zapewne Paula. Gwiazdor nie będzie miał zbyt wiele do gadania. Już pokazał, na co go stać.

Pani Patton ślemy wyrazy uznania. Twarda z niej babka. Nie ugięła się przed takim czarusiem!

Robin Thicke poddał się

Robin Thicke poddał się

Robin Thicke poddał się

Robin Thicke poddał się