Rod Stewart ma – jak się okazuje – dorosłą córkę.

Piosenkarz wyznał mediom, że mając 18 lat oddał owoc nastoletniej miłości do adopcji.

Dziś próbuje odnowić więzi rodzinne, bo 46-letnia Sarah Streeter pochowała swoich adopcyjnych rodziców.

– Byłem kompletnie spłukany – mówi o swojej decyzji sprzed lat.

Teraz stara się być rodzicem dla dorosłej kobiety, ale mimo dobrych chęci wcale nie jest łatwo.

– Nigdy nie czułem się jej tatą. Nie zabierałem jej do szkoły, nie zmieniałem pieluszek, nie było żadnych ojcowskich odruchów, ale się staram – zapewnia.

Biologiczna matka Sarah studiowała sztukę. O ojcu dziewczyna dowiedziała się mając 18 lat. Spotkali się później kilka razy, ale kontaktowali się rzadko.

– Jestem starsza i widzę wszystko inaczej. Zdaję sobie sprawę, że przez te wszystkie lata było mu ciężko, tak jak mi. Teraz zaczynamy nowy rozdział i jest cudownie – mówi.

 

Na zdjęciu Rod i jego córka, Sarah.
Fotografię wykonała Penny Lancaster, żona piosenkarza,
która obecnie jest w ciąży z kolejnym dzieckiem.