Miley Cyrus zarabia krocie i doskonale wie, że finansowo jest już od dawna niezależna. Bardzo chce, by traktować ją jak dorosłą.

Jej rodzice, którzy właśnie przygotowują się do rozprawy rozwodowej, mają na ten temat odmienne zdanie.

Billy Ray uważa, że kilka zakazów nie zaszkodzi Miley. Jego zdaniem matka dziewczyny, Tish, „pozwala wszystkim robić, co chcą\” – mowa o ich trojgu dzieci.

– Billy strasznie krzyczał na Tish. Później zaczął kopać w drzwi – mówi informator. – Ona zamknięta się w sypialni, żeby przed nim uciec. Billy podbiegł do drzwi, zaczął walić w nie pięściami: \”Wyłaź i rozmawiaj ze mną, ty s*ko! Wszyscy robią co chcą, kiedy mnie tu nie ma. To się skończy!\”

Wszyscy? Chyba tak, łącznie z samą matką, która ma na koncie dwa romanse, pozwala swojej 10-letniej córce na ubrania godne 20-latki i makijaż, a wobec Miley już dawno nie stosuje żadnych zakazów.

&nbsp


Noah, 10-letnia siostra Miley