Rolnik szuka żony: U Pawła i Małgosi robi się gorąco…

W 11. odcinku Rolnik szuka żony miłość kwitnie. Uczestnicy spotykają się na romantycznych randkach…

Małgosia i Paweł wybrali się na most zakochanych w Opolu.

Myślę, że taka kłódka, którą się wiesza na moście, może symbolizować miłość – powiedział Paweł.

Coraz więcej dowodów na to, że Rolnik… jest ustawiony? Odpowiada PR programu

Razem zdecydowali się wrzucić monety do fontanny, wypowiadając życzenia.

Kasia z Piotrem również wybrali się na randkę.

Jesteśmy ze sobą i nie ma w tym żadnej tajemnicy – mówi Piotr.

Kasia jednak potrzebuje poważnych deklaracji, chce rozmawiać o dzieciach, a z drugiej strony twierdzi, że nie będzie się narzucać.

W obecności kamer Piotrek nie chce ujawnić się z planami na przyszłość. Nie przeszkadza mi to, ale uważam, że powinien się ujawnić, żeby wszyscy wiedzieli po co jest ten program i że jesteśmy szczęśliwi.

Jagoda przywozi rodzicom Karola własnoręcznie zrobiony tort.

Dzięki tym drobnym elementom już widać, że potrafi zbudować ciepło ogniska domowego – mówi Karol.

Jego rodzicom Jagoda bardzo przypada do gustu.

Zbyszek cieszy się, że wziął udział w programie. Mówi, że dzięki niemu otworzył się na ludzi. Poznał kobietę, z którą nadają na tych samych falach.

Mikołaj spaceruje po winnicy i wspomina swoje kandydatki.

Ja nie szukam kochanki, ja szukam żony, z którą bym się związał na zawsze. Dałbym jej stabilność, ale żeby ona podzieliła mój trud i moją pasję.

Kiedy Paweł obejmuje Małgosię i jego ręka schodzi trochę za nisko, ta go stopuje.

Z tą ręką to samo tak wyszło – tłumaczy się Paweł.

Rolnik szuka żony: Wkurzona Sara KOMENTUJE plotki na swój temat!

Kasia i Piotr trochę krępują się przed kamerami. Nie chcą rozmawiać na poważne tematy. Zwłaszcza tyczy to Piotra. W końcu jednak pyta ją, czy przeprowadzi się do niego.

Dla mnie to będzie na pewno jakaś trauma, bo mam swoją pracę, życie. To nie jest strach, że poświęcę swoje życie, tylko to jest strach przed czymś nowym – powiedziała.

Karol zabiera Jagodę do obory, aby zapoznać ją z inwentarzem.

Ja pochodzę ze wsi, żadnej pracy się nie boję, szybko się uczę – mówi Jagoda.

Piotr i Kasia wybierają się na kilka dni nad morze. Piotr uważa, że jak wszystko pójdzie dobrze, niedługo zaczną myśleć o ślubie.

Paweł i Małgosia wieszają kłódkę na moście. Są sobą zauroczeni i mają zamiar razem wrócić na wieś.

Najbardziej mi się podoba w niej ta siła, którą ma w ręce. O boże, teraz wyjdzie, jaki ze mnie zboczuszek – śmieje się Paweł.

Jak wam się podobał dzisiejszy odcinek? Której parze kibicujecie najbardziej?