Weronika Rosati jest teraz zajęta zdjęciami do Pitbulla. Całe dnie spędza na planie. A gdy już kończy pilnują jej paparazzi.

To właśnie oni wczoraj podejrzeli tajemniczą schadzkę młodej aktorki. Rosati prosto z planu pobiegła do sportowego samochodu. Mercedes stał tam już od dobrych czterdziestu minut. Jak podaje Super Express kiedy tylko wsiadła kierowca ruszył z piskiem opon. Szybko jednak zwolnił. Czyżby pokaz możliwości sprzętu?

Dziennikarze spekulują, że jest to nowa miłość aktorki. Młody chłopak czekał na nią i czekał. A podobno do takich poświęceń są zdolni tylko zakochani mężczyźni.