Dziś Kinga Rusin wbiła szpilę w Małgorzatę Rozenek. Wojna między paniami jest następstwem afery, która wybuchła na profilu Lady Majdan. Fani Małgosi zarzucili jej, że reklamuje kosmetyki testowane na zwierzętach. O sytuacji krytycznie wypowiedziała się Joanna Krupa i Kinga Rusin. Ta ostatnia nazwała Rozenek „wypindrzoną, sztuczną lalą i nie pozostawiła na niej suchej nitki.

Kinga Rusin WŚCIEKŁA na Małgorzatę Rozenek: Wypindrzona, SZTUCZNA lala

Rozenek w rozmowie z Kozaczkiem przyznała, że nie znosi afer:

Ja się kompletnie nie zajmuję aferami. Ja zajmuję się tylko pozytywnymi rzeczami. Uważam, że negatywne emocje zawsze niszczą i są niepotrzebne. Nigdy się na tym nie skupiam i idę po swoje, starając się zrobić jak najwięcej dobrego i żyć, żeby być szczęśliwym człowiekiem.

Twierdzi również, że nie chce wracać do konfliktu związanego z reklamowaniem kosmetyków:

Walka o prawa zwierząt jest absolutnie ważna, ale aferami się nie zajmuję.

Polacy mają dość tych gwiazd. Pierwsze miejsce na czarnej liście może zaboleć

Myślicie, że Małgosia będzie wierna swoim słowom i nie odpowie na zarzuty Kingi, by nie mieszać się w kolejną dramę Pollywood?