Żona Jacka Łągwy ma złożyć jutro pozew w łódzkim sądzie. Powód rozwodu? Nowa miłość Pani Doroty.

Super Express powołując się na stronę internetową współtwórcy Ich Troje relacjonuje jego odczucia: Wróciłem do Polski po dwóch miesiącach pracy w USA i… nie mam domu. Moja żona zakochała się w młodszym facecie, którego traktowałem jak przyjaciela, pomagałem w potrzebie i obdarzyłem zaufaniem.(…) Przez pierwsze dni po powrocie z USA szalałem z rozpaczy, nie byłem w stanie wykonać najprostszych czynności. Ciągle mam nadzieję, że to nie dzieje się naprawdę. Dorota, ja tobą oddychać chcę!.

Jak widać dla Łągwy jest to traumatyczne przeżycie. Co ciekawe sprawdziliśmy jego stronę internetową i są tam … życzenia wielkanocne. Nie ma nawet słowa o małżonce i rozstaniu.

Super Express twierdzi, że pani Dorota oddała swe serce wspólnikowi męża, Bartkowi, z którym prowadzili „Centrum Nurkowania”.

Pan Jacek zawsze deklarował przywiązanie do rodziny. To ona była najważniejsza. Przez kilkanaście lat jego życie kręciło się wokół żony i dzieci: Marysi (6 l.) i Oli (3 l.). Teraz jego świat się zawalił.

Na szczęście małżonkowie nie wykorzystują dzieci do walki między sobą. Kompozytor powiedział: Nie mam utrudnionych kontaktów z dziećmi. I nigdy takich trudności nie będzie. Widać, że państwo Łągwa rozstają się z klasą.