Informacja o śmierci Sylwestra Wardęgi wywołała dziś zamieszanie w internecie. Popularny Youtuber został wysłany na tamten świat po to, by ktoś mógł wyłudzać dane od internautów. Jak pisaliśmy, aby zobaczyć rzekomy film z wypadku, w którym miał zginąć Wardęga, trzeba było wysłać płatnego sms-a (a wcześniej zalogować się na stronie za pomocą swego konta na FB).

Autor filmików ma się dobrze – choć sam nie skomentował sensacji, jego zdjęcie pojawiło się na Instagramie Maffashion. Szafiarka opatrzyła fotkę hashtagami #siema @sawardega :p #zmartwychwstal

Blogerka pokazała Sylwestra na tle informacji o jego śmierci wyświetlonej w telefonie.

#siema @sawardega :p #zmartwychwstal

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Juliett K. (@maffashion_official)

SA Wardęga zmartwychwstał!