To może być jedna z najlepszych ról Sachy Barona Cohena – aktor i komik ma szansę po raz kolejny zaprezentować swój kunszt.

Filmowy Borat ma zagrać Freddiego Mercury w planowanej biografii zespołu Queen, która trafi do kin w przyszłym roku.

Znając Cohena może czymś zaskoczyć, a w wypadku takiej roli będzie miał okazję do popisania się – w końcu z Mercurego było niezłe ziółko. Na pewno będzie co oglądać.

Film ma opowiadać o początkowych latach kariery Queen, aż po znany występ na Live Aid w 1985 roku.

Sacha Baron Cohen był już raperem, kazachskim reporterem i austriackim dziennikarzem chcącym zawojować Hollywood. Twierdzi, że to nie koniec.