Przemysław Saleta znany jest ze swojej szczególnej sympatii w stosunku do kobiet. Faktowi ujawnia, na co zwraca na początku największą uwagę.

– Mówi się, że mężczyźni dzielą się na tych, którzy zwracają najpierw uwagę na kobiece piersi i na takich, których wzrok przyciągają pośladki. Ja należę do tej drugiej grupy. Myślę, że coś w tym jest.

Precyzuje nawet swoje gusta.

– Trudno jest mi powiedzieć, jakie mi się najbardziej podobają, ale doskonale wiem, jakich nie lubię: rozlazłych czy obwisłych. Odstające pupy są fajne, ale pod warunkiem, że nie wyglądają karykaturalnie, jak np. w amerykańskich teledyskach.

Nie trudno się domyślić, że jego partnerka, sportsmenka Ewa Wiertel, spełnia te jednoznaczne wymagania.