/ 22.05.2010 /
Sara May wpadła na pomysł, jak szybko i łatwo przekazywać ludziom swoje idee.
Piosenkarka i blogerka pojawiając się na imprezach coraz częściej zakłada na siebie elementy garderoby z widocznym na nich napisem – przekazem.
Na początku było to słowo „cipka\”. Potem hasło \”no sex\”. A ostatnio takie oto stwierdzenie: \”seks to strata czasu\”.
Tylko dlaczego, pokazując to hasło, Sara tak przy tym wypięła swój ponętny dekolt i odsłoniła brzuch do linii dużo poniżej pępka?
Jak się Wam podobają przekazy Kasi Szczołek?