Sasha z The Jet Set z żalem pożegnała wakacje i tak jak inni biedni uczniowie pomaszerowała do szkoły. Dla niej zaczyna się najważniejszy rok nauki. Ostatnia klasa liceum i matura.

Piosenkarce będzie podwójnie ciężko, ponieważ nie zamierza rezygnować z koncertów. Zawsze była bardzo ambitna i liczy, że uda jej się pogodzić wszystkie obowiązki.

A co potem? O to zapytał ją Super Express: Chciałabym rozpocząć naukę w Actors Studio Lee Strasberga w Los Angeles. Aktorstwo to moja druga pasja. Widać Sasha podąża śladem Weroniki Rosati. Oby tylko pod względem zawodowym.