/ 02.05.2009 /
Kate Hudson wyłamała się trochę z dość zachowawczo prezentującego się grona aktorek, jakie przybyły na imprezę rozpoczynającą obchody 100 rocznicy otwarcia pierwszego salonu Cartiera w Nowym Jorku.
W przeciwieństwie do skromnej i mininalistycznej Anne Hathaway czy kurczowo trzymającej się klasycznych fasonów Evy Mendes, Hudson zaprezentowała o
wiele ciekawszą kreację.
Długa czarna suknia z bardzo dużym dekoltem z przodu przypominała literę V. Fason podkreślił talię aktorki i pokazał fragment pleców.
Hudson postawiła na dość ostry makijaż, który znakomicie komponował się z całością wizerunku.
Naszym zdaniem aktorka przyćmiła pozostałe uczestniczki gali.
A Wam jak się podoba?