To historia ze szczytnym celem w tle: najpierw był kalendarz.

Po tym, jak meksykańskim liniom lotniczym zaczęła grozić upadłość, stewardessy postanowiły wesprzeć pracodawcę tak, jak potrafią najlepiej.

Wykorzystały więc swoje kobiece atuty, by stworzyć seksowny kalendarz, z którego dochód zasilił konto upadającego przewoźnika.

Teraz piękne panie pozują do meksykańskiego Playboya, a linie lotnicze znowu cieszą się, że ludzie chcą nimi latać.

Zdjęcia z kalendarza na 2011 rok: