Justyna Sieńczyłło jest przesądna.

Faktowi wyznała, że między próbą generalną a premierą nie zmienia bielizny.

Jej wiara w przesądy nie ogranicza się tylko do teatru:

– Jak widzę czarnego kota, zawsze spluwam przez ramię. Kiedyś tego nie zrobiłam i chwilę później dostałam mandat od policjanta za brak świateł w samochodzie.

No jasne – licho nie śpi.

[Na zdjęciu Justyna odgania licho.]