Pamiętacie przystojnego Jeremy’ego Meeksa, którego policyjne zdjęcie obiegło internet i uczyniło z podejrzanego gwiazdę? Mężczyźnie nie pomógł niestety urok osobisty – za napad i nielegalne posiadanie broni został skazany na 27 miesięcy pozbawienia wolności. Jak podaje ABC News, Meeks będzie się ubiegał o wcześniejsze zwolnienie z aresztu. Może to robić, jeśli będzie się dobrze zachowywał, a wszystko wskazuje, że Jeremy będzie wzorowym więźniem.

Pan Meeks spędza dni na ćwiczeniach fizycznych. Stara się zdrowo odżywiać i pracuje nad formą, gdyż tuż po opuszczeniu więzienia podejmie pracę modela.

Tak tak – przystojniak z więziennymi tatuażami ma szansę na karierę modela. Zgodnie z przewidywaniami Meeks podpisał kontrakt z agencją White Cross Management.

– Dzięki tej pracy chcę wesprzeć rodzinę i zmienić swoje życie – zapowiada Meeks.

osadzony przekonuje, że nigdy nie myślał, iż dostanie taką szansę:

– Nigdy nie przypuszczałem, że moja twarz będzie rozpoznawana na całym świecie. Czuję się niesamowicie wyróżniony i tak bardzo wdzięczny – mówi Jeremy.

Meeks już wziął się do roboty:

– Jem zdrowo. Robię dużo pompek, przysiadów, skłonów i innych ćwiczeń. Jestem bardzo aktywny – chwali się przyszły model.

Hasło o karierze od pucybuta do milionera pora chyba zmienić na slogan od gagatka do celebryty. Podoba się Wam Jeremy Meeks? Sądzicie, że nadaje się na modela?

Skazany Jeremy Meeks podpisał kontrakt z agencją