Internauci wyciągali wniosek, że dwoje ludzi musiało przed mordem trzymać się za ręce. Domniemywali, że byli to przyjaciele lub może nawet para…

Wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk tłumaczy jednak, że szkielety zostały przewiezione Łączkę po dokonaniu egzekucji, przed której dokonaniem nie miały możliwości chwycić się za ręce przed śmiercią.

– Jest to zwykły przypadek, lecz niezwykle symboliczny – cytuje historyka rmf.fm.

Symboliczny i wzruszający…