/ 30.05.2008 /
Wczoraj dom 50 Centa na Long Island w Nowym Jorku stanął w płomieniach. Rapera nie było akurat na miejscu, ale w budynku znajdowało się sześć innych osób. Cała szóstka została hospitalizowana, a po krótkim czasie zwolniona do domu.
Nie podano tożsamości tych osób, ale wiadomo, że w domu tym mieszkała była dziewczyna Fiddy’ego – Shaniqua Tompkins wraz z 10-letnim synem rapera i drugim dzieckiem.
Strażacy, którzy gasili pożar twierdzą, że cała sprawa wygląda podejrzanie – dlatego zostanie przeprowadzone szczegółowe śledztwo. Najprawdopodobniej było to podpalenie.
Tyle zostało z jego domu: