Jennifer Lopez razem z mężem, Markiem Anthonym, pojawiła się na gali magazynu Us Weekly. W seksownej kreacji wyglądała trochę jak spłoszona, drżąca sarenka, trochę jak natchniona nimfa wodna – a wszystko to przez miny, jakie robiła przed fotoreporterami.

Rozchylone usta, profesjonalny „dziubek\”.

Jennifer chyba wyobraziła sobie, że pozuje w jakiejś dzikiej scenerii, a jej fotki to nie zwykłe pstrykanie na dywanie, ale prawdziwa sesja dla jakiegoś magazynu.

Tak czy owak gwiazda wypadła słodko. No i – nie da się ukryć – ponętnie.

Jak się Wam podoba Jen?

\"\"

\"\"