Sylvester Stallone chciał zaangażować do filmu Niezniszczalni 3 Bruce`a Willisa. Gwiazdor za cztery dni zdjęciowe zażądał czterech milionów dolarów…

Producenci mieli „tylko” 3 miliony na rolę, którą miał zagrać Willis. Ostatecznie rozmowy zostały zerwane, zaś Sylvester Stallone wkurzył się i na Twitterze określił kolegę mianem „leniwego chciwca”.

Wszystko to miało miejsce niemal rok temu. Dlaczego o tym piszemy? Sylvester Stallone źle czuł się z tym, że zwymyślał publicznie Willisa i ostatnio przyznał w wywiadzie dla magazynu Empire, że go poniosło.

– To była tylko kwestia ekonomii. Bruce był od lat moim przyjacielem. Wciąż uważam go za przyjaciela. Ten wpis wziął się z frustracji – przyznał Stallone.

Ostatecznie zamiast Willisa, pieniądze za rolę zgarnął 71-letni Harrison Ford. W filmie – obok nieśmiertelnego Stallone – wystąpią również Jackie Chan, Antonio Banderas, Jason Statham, Wesley Snipes, Nicolas Cage i Milla Jovovich.

Premiera latem przyszłego roku.

Na koniec warto przyznać Stallone rację. Może odkręcać własne słowa, ale i tak okaże się, że Willis to leniwy chciwiec.

Kto nie chciałby popracować cztery dni za trzy miliony dolarów?

Stallone nazwał Willisa leniwym chciwcem