Tegoroczne rozdanie Fryderyków było wyjątkowe. To znaczy: wyjątkowo smutne, w cieniu tragedii w Smoleńsku.

Zamiast tradycyjnie organizowanej imprezy odbył się koncert ku czci ofiar katastrofy.

Niekwestionowanym zwycięzcą został zespół Hey, który zebrał aż pięć statuetek na dziesięć nominacji.

Nie obyło się bez wzruszenia. Justyna Steczkowska w katastrofie straciła przyjaciółkę, żonę swojego menedżera. Podczas koncertu emocje wzięły górę i piosenkarka rozpłakała się na scenie: