Uzależnienie od narkotyków i alkoholu niemal nie zrujnowało Stevena Tylera i kariery Aerosmith. Jednak teraz artysta daje sobie bez nich radę. Jak sam twierdzi, nie potrzebuje już narkotyków.

Tyler pojawił się na okładce najnowszego numeru magazynu People. W wywiadzie opowiada, że od 16 miesięcy jest całkowicie czysty. Jednak swego czasu gdyby nie uzyskał pomocy, przez narkotyki i alkohol byłby martwy już kilka razy. Teraz Steven jest trzeźwy i wdzięczny. Zaznaczył, że nie chce być już złym przykładem dla innych.

Muzyk znalazł sobie za to nowy nałóg – jest nim amerykański Idol – Tyler jest obecnie jednym z jurorów tego muzycznego show. Tego najbardziej potrzebuje i to jest powód jego dobrego samopoczucia.

Idol daje mu wielkiego kopa, a po zakończonym odcinku, Tyler zażartował, że czuje się jak naćpany. Po latach walk z kolegami z zespołu i ciągłych wycieczek na odwyk, muzyk jest zachwycony, że może pokazać swoją drugą stronę.

A już 9 maja swoją światową premierę będzie miał pierwszy solowy singiel Stevena Tylera zatytułowany (It) Feels So Good.

Czekamy z niecierpliwością!

\"\"

\"\"

© PR Photos

\"\"
© PR Photos