Czyżby w życiu Toma Cruise’a szykowały się właśnie ogromne zmiany? Zagraniczna kolorowa prasa głosi jedno – Tom odchodzi z kościoła scjentologicznego. Jak to możliwe?
Sekta podobni zabrania aktorowi kontaktów z córką i Katie Holmes. Bardzo możliwe, że jest to prawda, bo Tom potrafi nie odwiedzać córki przez kilka ładnych miesięcy. Teraz podobno coś w nim pękło. Wystarczył jeden telefon dziecka:
– Opowiadała, że chodzi na lekcje baletu i jak bardzo to lubi. Wtedy Tom uświadomił sobie, że nigdy nie widział jej występu, czy lekcji. Zrozumiał, że jego córka szybko dorasta i jak wiele traci. Zalał się łzami. Rozmawia z nią przez telefon i na video czacie, ale to nie to samo– relacjonuje świadek w rozmowie z magazynem Star.
Do tej pory odejście Toma od scjentologów wydawało się niemożliwe. Sama Katie miała z tym poważne problemy.
Jak uważacie, Tom powinien zdecydować się na radykalny krok?