Magda Mołek zaprosiła do swego programu W roli głównej Agnieszkę Szulim. Rozmowa dotyczyła między innymi związku dziennikarki z biznesmenem, synem jednej z najbogatszych par w Polsce, Piotrem Starakiem.

Szulim przyznała się, że na początku nie była przekonana, czy chce „wchodzić” w taki związek.

– To była relacja, której ja się bałam, miałam dużo oporów, dużo strachu – powiedziała.

– Chodziło o medialność obu waszych nazwisk? – zapytała Mołek.
– Absolutnie tak.
– I to, że teraz masz – przepraszam, powiem to – pseudonim „Prezesowa” też mogło cię denerwować – zauważyła Magda Mołek.

Wiesz co mnie najbardziej wkurza? Że ktoś nie docenił moich ambicji do cholery ciężkiej, bo ja bym wolała pani prezes – to rozumiem. Ale prezesowa to jest to, o co ja całe życie walczę: żeby nie być panią prezesową, dyrektorową, tylko być sama sobą gdzieś. Więc nie była to prosta decyzja. Czasem lepiej jest mieć święty spokój. Ale ponieważ jestem osobą, która nie boi się w życiu zmian i wyzwań również, postanowiłam to wziąć na głowę. I nie no spoko, jest fajnie – podsumowała Szulim.

Cały wywiad z dziennikarką TVN Style wyemituje dziś o 22.25.

Szulim o tym, co ją wkurza w związku z Piotrem Starakiem

Szulim o tym, co ją wkurza w związku z Piotrem Starakiem

Szulim o tym, co ją wkurza w związku z Piotrem Starakiem