Agnieszka Szulim najpierw publicznie przyznała się do operacji powiększenia biustu, bo „Adam [jej mąż] lubi duże biusty\”.

Później wylała się na nią fala krytyki – nawet Ewa Kasprzyk stwierdziła, że nigdy nie zrobiłaby sobie piersi dla faceta.

Teraz Szulim broni się, jak może.

– Nigdy w życiu nie podjęłabym tak poważnej decyzji po to, by sprawić przyjemność mężczyźnie. Nawet ukochanemu mężowi
– powiedziała Twojemu Imperium.

Dodaje, że piersi zrobiła, \”bo chciała\”.

A dlaczego chciała? Na to już nie musi odpowiadać, łatwo można się domyślić.