/ 29.03.2014 /
Dawno, dawno temu Szymon Majewski był gwiazdą TVN. Zapraszał fajnych gości, bawił publiczność. Potem jednak jego poczucie humoru odjechało w niewłaściwą stronę i w TVN został jeden król.
Wiadomo kto.
Szymon poszedł „na swoje”. Dziś komentuje show-biznes z pozycji outsidera – zamieszczając swoje filmiki na Tubie.
Wizualnie Majewski też nie jest już taki „tefałenowski”. Zapuścił brodę. I włosy. Nosi okulary, rozchełstane koszule (zdjęcie obok zostało zrobione podczas gali wręczenia Wiktorów).
Jak uważacie – zdziadział nam Szymon czy raczej zmężniał i wydoroślał?