Beata Tadla przerywa milczenie! Mówi co innego niż Kret!
"Proszę o to, by oceniano wyłącznie mój taniec."
Związek Beaty Tadli i Jarosława Kreta to temat numer jeden wszystkich tabloidów i portali plotkarskich. Szum wokół pary budzi ogromne emocje, ponieważ oboje są uczestnikami tej samej edycji Tańca z Gwiazdami. Jarosław w mediach społecznościowych zdążył odnieść się do medialnej afery. Beata zamieściła mocny wpis z okazji Dnia Kobiet.
MOCNY wpis Beaty Tadli z okazji Dnia Kobiet
Dziennikarka przerwała milczenie i udzieliła wywiadu Super Expressowi. Interlokutor spytał uczestniczkę TzG o medialną aferę związaną z rozstaniem. Beata odpowiedziała wymijająco:
– Wypowiadam się wyłącznie o jednym show, czyli o „Tańcu z gwiazdami”. Występ w tym programie daje mi sporo energii i dużo szczęścia. I jeśli ktokolwiek myśli, że swoje prywatne życie oddałabym specom od promocji, to jest w wielkim błędzie. Ludzie od PR Polsatu naprawdę nie są mało inteligentni. Odbiorcy pojawiających się treści też. Proszę o to, by oceniano wyłącznie mój taniec, moją pracę.
Jarosław Kret znów KOMENTUJE rozstanie z Tadlą. Oskarża TzG o manipulację?
Na pewno dzięki szumowi wokół pary, oglądalność Tańca z Gwiazdami jeszcze bardziej wzrosła. Dziwi fakt, że Jarosław oskarżał program o manipulację, a Beata twierdzi, że taneczne show nie ma nic wspólnego z głośną sytuacją.
Gubią się w zeznaniach?