/ 13.07.2007 /
Wg najnowszych doniesień tajemniczy facet Britney Spears nie jest… jej facetem.
To tylko ochroniarz i niańka w jednym.
Nazywa się Damion Shippen.
– Britney nie ma niańki. On jej pomaga. Kiedy dzieci są z nią, opiekuje się nimi i naprawdę jest odpowiedzialną matką. Daimon czasami jej w tym pomaga. Naprawdę chciałaby je mieć przy sobie częściej, ale musi stosować się zo umowy, jaką spisała z Kevinem [Fedelinem] – powiedział znajomy piosenkarki. – Daimon to jej ochroniarz i niania. Nie są parą.
Ten ciut zarośnięty pan miał być już rehabilitantem Spears i pracownikiem budowy.
Wszystko przez wąsy – nikt nie poznał, że jest to ten sam pan, który uratował Seana Prestona przed upadkiem.