Jesteśmy świadkami narodzin najmłodszej ofiary operacji plastycznych. 17-letnia Kylie Jenner najwyraźniej straciła kontakt z lustrem, skoro podoba się jej własne odbicie.
Nadal rozchodzi się o usta nastoletniej celebrytki. Gdy z dnia na dzień stały się one kilkakrotnie większe, internet natychmiast zarzucił gwiazdeczce, że skorzystała z usług lekarza medycyny estetycznej. Co na to Kylie? Przez wiele miesięcy uparcie twierdziła, że nowy rozmiar jej ust to zasługa umiejętnego konutorwania. Jednak – ile można było wciskać ludziom kit?
Młodszą siostrzyczkę wydała Khloe Kardashian. Oczywiście w atmosferze siostrzanej życzliwości. Wszystkie Kardashianki broniły najmłodszej z sióstr i powtarzały, że Kylie od dziecka miała kompleksy na punkcie wąskich ust.
Eksperymenty 17-latki nie skończyły się na kilkukrotnym powiększeniu warg. Te nabrzmiały do granic możliwości i wyglądają nie tylko nienaturalnie, ale i groteskowo. Kylie ostatnio przeszła samą siebie i pokazała światu swoje usta w rozmiarze XXL.
Pora zacząć jej współczuć?