Mężczyźni mówią czasem, że są w ciąży ze swymi kobietami. Rzeczywiście – choć nie dźwigają brzuchów, muszą znosić nasze fanaberie, nastroje, humory i niepokoje. Muszą łagodzić burze hormonalne i koić nerwy szarpane strachem przed porodem.

Tak. Panowie też bywają w ciąży.

Są tacy, którzy w tej sytuacji wykazują się empatią i łagodzą trudy dźwigania kilkunastu dodatkowych kilogramów. Zalicza się do nich mąż Zoe Saldany, Marco Perego.

Tato bliźniąt wspiera ukochaną jak może. Są pocałunki, wspólne spacery, rozmowy. Są i słodycze.

Choć z tymi raczej radzimy nie przesadzać. Lepiej posłodzić żonie słodkim słowem, niż wpędzić ją w cukrzycę…

Taki ciężar lżej nosić, gdy ukochany... (FOTO)

Taki ciężar lżej nosić, gdy ukochany... (FOTO)

Taki ciężar lżej nosić, gdy ukochany... (FOTO)

Taki ciężar lżej nosić, gdy ukochany... (FOTO)

Taki ciężar lżej nosić, gdy ukochany... (FOTO)

Taki ciężar lżej nosić, gdy ukochany... (FOTO)

Taki ciężar lżej nosić, gdy ukochany... (FOTO)

Taki ciężar lżej nosić, gdy ukochany... (FOTO)

Taki ciężar lżej nosić, gdy ukochany... (FOTO)