Tara Reid ma wyjątkowego pecha, bo każda z jej operacji kończyła się skutkiem wręcz katastrofalnym. Powiększenie piersi zostawiło brzydką szramę dookoła sutka, a liposukcja sprawiła, że jej brzuch wygląda, jakby jego właścicielką była 80-latka.

– Pogodziłam się z moimi nieudanymi zabiegami – powiedziała rozmowie z US Magazine. – Chcę, aby inni też się z tym pogodzili. Od lat jestem celem mediów. To mnie rani, ale co mogę zrobić? Muszę żyć dalej.

– Te blizny to moje rany wojenne – dodaje.

A co zostawiły po sobie jej „wojny\” zobaczycie tutaj.