Taylor Momsen absolutnie nie ma zamiaru przejmować się tym, że z racji swojego kontrowersyjnego stylu ubierania stała się obiektem niewybrednych żartów. Jej mocny makijaż zyskał już nawet specjalne określenie – racoon eyes, czyli oczy szopa.

Piosenkarka doskonale czuje się w swojej nowej skórze i gdy tylko ma ku temu okazję chętnie o tym opowiada. Nie myślcie jednak, że wywiad z nią przeczytacie w jednym z kolorowych magazynów. Co to, to nie!

Młoda gwiazda stała się na tyle alternatywna, że ostatnimi czasy częściej pojawia się na łamach wyspecjalizowanych pism zajmujących się mocnym graniem. Nie zobaczycie jej więc w Vogue, ale np. w francuskim piśmie Rock One.

Jak myślicie, kiedy w końcu minie jej ten nastoletni bunt?