Taylor Swift (25 l.) nie należy do tych gwiazd, które karierę oparły na buncie i niezgodzie z zastanymi zasadami. Piosenkarka nie buntowała się przeciw rodzicom, raczej z nimi współpracowała. Jest dobrą córką – najlepiej chyba świadczy o tym fakt, że w 2011 roku kupiła mamie i ojcu piękny dom w Nashville.

W czwartek gwiazda zakomunikowała fanom śledzącym ją na Twitterze (ma tam prawie 56 milionów śledzących użytkowników) smutną wiadomość.

Przykro mi o tym pisać, u mojej mamy wykryto raka. Chciałam zatrzymać dla siebie szczegóły związane z jej stanem i leczeniem, ale ona chciała, żebyście wiedzieli – napisała Swift.

Andrea Finlay (57 l.) poprosiła córkę o to, by ta poinformowała swoich fanów o chorobie z prostej przyczyny. Chciała zaapelować, by młodzi ludzie zachęcali i namawiali swych rodziców do badań profilaktycznych, które mogą pomóc we wczesnym zdiagnozowaniu choroby, a przez to mogą zwiększyć szanse na jej wyleczenie.

To właśnie Taylor nakłoniła matkę do badań, po których okazało się, że kobieta jest chora.

Nie wiadomo jaki jest stan zdrowia matki wokalistki ani na jaki typ raka choruje.

Ma przed sobą ważną walkę do stoczenia – napisała tylko Taylor.

Taylor Swift: Moja mama ma raka

Taylor Swift: Moja mama ma raka

Taylor Swift: Moja mama ma raka

Taylor Swift: Moja mama ma raka

Taylor Swift: Moja mama ma raka

Dom, który Taylor kupiła rodzicom w 2011 roku

Taylor Swift: Moja mama ma raka

Taylor Swift: Moja mama ma raka

Taylor Swift: Moja mama ma raka

Taylor Swift: Moja mama ma raka

Taylor Swift: Moja mama ma raka