Taylor Swift spadła ze schodów w Sylwestra
Krótko po tym, jak zaśpiewała "Shake It Off".
Taylor Swift – mistrzyni niezręczności. Piosenkarka znana jest nie tylko ze swoich nieporadnych ruchów, ale i generalnie słabej koordynacji. Jej tańczące gify są hitem internetu, ale gwieździe zdarzają się wpadki nawet przy całkiem prozaicznych czynnościach.
Wokalistka przywitała Nowy rok na Times Square w Nowym Jorku. Tańczyła, śpiewała i… spadła ze schodów. Tak na szczęście.
Czytaj więcej: Ed Sheeran znalazł mężczyznę dla Taylor Swift
Gdy ubrana w krótki top i cekinowy żakiet gwiazda schodziła ze sceny po wykonaniu piosenki Shake It Off oraz Welcome to New York, wydarzył się niefortunny upadek. Schodząc trzymała się poręczy, jednak noga poślizgnęła się i gwiazda wylądowała na pośladkach. Wyglądało to nieco groźnie, bo na nagraniu słychać, jak tłum woła nagle przeciągłe: „Oooo!”.
Na szczęście Taylor natychmiast się podniosła i okazało się, skończyło się tylko na potłuczonej pupie. Nikt się właściwie nie dziwi – to nie tylko bardzo ludzkie, ale jakże w stylu Swift.