Internet aż huczy od oburzenia.

Rihanna, „królowa innowacji\”, wyszła na plagiatorkę i złodziejkę.

Okazuje się, że teledysk do najnowszego utworu, S&M, jest w całości oparty o fotografie Davida LaChapelle, znanego artysty.

Reżyserią klipu zajęła się Melina Matsoukas. Pokazane w nim sceny tak zaszokowały publiczność, że emisji teledysku zakazano w aż 11 krajach.

Nie były to jednak ani pomysły reżyserki, ani Rihanny – to po prostu poprzerabiane zdjęcia LaChapelle, który nie jest wymieniony przy produkcji. Najprawdopodobniej nie wiedział, że ktoś posłużył się jego twórczością w tak bezczelny sposób.

Ponoć ekipa nie była świadoma tych inspiracji, póki zadziwieni internauci nie zwrócili na to uwagi. Och, czyżby?

Poniżej porównanie dzieł Davida LaChapelle i tego, co możemy zobaczyć w teledysku S&M: