Teraz Horodyńska chce podlizać się Halejcio?
Najpierw skrytykowała jej "serdelki", a teraz...
Pamiętacie, co ostatnio Joanna Horodyńska powiedziała o nogach Klaudii Halejcio? Porównała je do serdelków. Na odpowiedź aktorki nie trzeba było długo czekać. Oburzona Klaudia stwierdziła, że Joanna nigdy nie będzie dla niej autorytetem w modowych sprawach. Teraz Asia w swojej rubryce w Party słodzi Halejcio.
Joanna Horodyńska: Cudownie, zmysłowo, tajemniczo. Czyżby moja dawna krytyka przyczyniła się do tego sukcesu? Miło jest przez chwilę tak o tym pomyśleć!
Ada Fijał: Londyński szyk wygrywa. Podoba mi się minimalizm uczesania, mocny kolor na ustach i czerń dobrana w dwóch rożnych teksturach – zygzakowatych frędzlach i gładkich spodniach maksi.
Świetnie prowadzona linia – krótsza góra, zatrzymująca się na biodrach, podkreślająca wyższy stan spodni i wydłużająca sylwetkę. Spodnie lejące się i na tyle długie, by opadły na ziemię. Do niczego nie można się przyczepić. To stylizacja perfekcyjna w każdym calu – dodaje Horodyńska.
Też macie wrażenie, że wszystko, co nie podoba się przeciętnemu zjadaczowi chleba podoba się Horodyńskiej i odwrotnie?