To nie Grycanka, a… (Instagram)
Ona też lubi pokazywać swoje wdzięki.
źródło Fame/Flynet, Instagram
/ 01.10.2015 /
Kto powiedział, że do pełni szczęścia potrzebny jest rozmiar zero? Wiele sław staje na głowie, by go osiągnąć – treningi, drakońskie diety, gorsety, spanxy, a wszystko po to, by mieć płaski brzuch i prześwit między udami.
Nie wszystkie znane panie podążają tą ścieżką. Wiktoria Grycan z pewnością nie mieści się w „eski”, a i tak czuje się niczym Kim Kardashian. Ona też lubi swoje krągłości.
Lena Dunham wiele razy pokazywała nam fałdki, a nawet cellulit. Jej przebojowość sprawiła, że pokochały ją miliony widzów, w tym Anna Wintour. Pamiętacie Lenę na okładce Vogue’a?
Kto wie, może Grycanka też pojawi się kiedyś w modowym czasopiśmie?