To ona powiedziała: Jeśli nie masz dużej pupy, jesteś nikim
Właśnie odsłoniła swoją gwiazdę w Alei Sław.
Sofia Vergara (42 l.) została uhonorowana swoją gwiazdą w Alei Sław w Hollywood. Na uroczystym odsłonięciu płyty ze swym nazwiskiem aktorka pojawiła się od stóp do głów ubrana w złoto.
Złota kreacja podkreślała seksowne kształty gwiazdy. Do sukienki Sofia Vergara dobrała złote szpilki, których podeszwa została ozdobiona perłami. Sofia nie zapomniała o dodatkach. Na palcu błysnął złoty pierścień, rękę ozdobiła szeroka, bogato zdobiona, również złota bransoleta.
Gwiazda emanowała seksapilem i pewnością siebie. To właśnie ta cecha jest zdaniem aktorki kluczowa w byciu sexy.
– Mam wiele przyjaciółek Latynosek, które choć nie są Miss Universe, mają coś, co sprawia, że cieszą się większym powodzeniem u mężczyzn niż wysokie blondynki o perfekcyjnych figurach modelek. Dlatego uważam, że bycie sexy zależy również od tego czy wierzysz w siebie i w swój potencjał – mówiła kiedyś w wywiadzie.
Vergara lubi krągłe kształty – swego czasu martwiła się, bo gdy zaczęła chudnąć, zmalały jej piersi i pupa:
– Mam mniejszą pupę i biust mi się zmniejszył. Mniejsze piersi jeszcze zniosę, ale nie podoba mi się to, że maleje mi tyłek. W Ameryce Łacińskiej, jeśli nie masz dużej pupy, jesteś nikim.
A teraz spójrzcie na miny gwiazdy. Na pierwszy rzut oka widać, że jest ekstrawertyczką. Sofia nie kryje, że uwielbia swój południowy temperament:
– Jesteśmy głośne, pełni pasji, kolorowe. Latynoskie kobiety są pełne i kształtne. Nie boję się stereotypów na nasz temat – uważam, że to fantastyczne! – podkreśliła w wywiadzie.